Niesamowite buzzer beatery (1)

Chyba wszyscy lubią wyrównane mecze... pojawiają się wielkie emocje i niesamowite akcje, które przesądzają o zwycięstwie jednej bądź drugiej drużyny...


Bogdan Wenta - były selekcjoner polskich piłkarzy ręcznych powiedział w słynnym spotkaniu z Norwegią: "Mamy 15 sekund. To dużo czasu"... i faktycznie 15 sekund okazało się wystarczające dla naszych szczypiornistów, aby rzucić zwycięską bramkę.

Dziś mija dokładnie 7 lat od tego niesamowitego rzutu Kobego Bryanta:



Pomyślałem, że można zrobić serię niesamowitych rzutów na zwycięstwo, jednak z powodu ich dużej ilości, zdecydowałem się ograniczyć czas na rozegranie akcji do mniej niż 2 sekund... Myślisz, że mało było takich rzutów? Udowodnię, że było ich naprawdę sporo...

Co poniedziałek będę wstawiał kolejne części niesamowitych buzzer beaterów, a w każdej z nich będę przedstawiał kolejne dwa niesamowite rzuty...

Co będzie w dzisiejszym wydaniu?

Zacznę od meczu rozegranego w tym sezonie... Memphis Grizzlies - Denver Nuggets, w którym 0,7 sekundy starczyło Marcowi Gasolowi, aby zadać decydujący cios i pozbawić Bryłek zwycięstwa. 




Drugi w tym wydaniu niesamowity buzzer beater należy do LeBrona Jamesa, który w półfinałach konferencji 2015 roku dał Cleveland Cavaliers zwycięstwo nad Chicago Bulls mając 1,5 sekundy na oddanie rzutu... Ten rzut był o tyle ważny, że dał Cavs zwycięstwo w meczu numer 4, wyrównując stan serii na 2-2. To był przełomowy moment serii, w której górą była ekipa Jamesa (4-2).




To tyle na ten tydzień... za tydzień kolejne dwa niesamowite buzzer beatery :)

Dzięki za przeczytanie :)

Komentarze