16 wspomnień roku 2016

Rok 2016 dobiega końca... w NBA wiele ciekawego się zdarzyło, czas wspomnieć o najważniejszych rzeczach:

16) świetny mecz Klay'a Thompsona, który rzucił 60 punktów w 29 minut:


Wiele ciekawostek na temat wyczynu Klay'a przeczytacie w moim newsie dla Z krainy NBA.

15) Karl-Anthony Towns wygrał Skill Challenge podczas Weekendu Gwiazd:


To wielka niespodzianka, że zawodnik wysoki wygrał taki konkurs i pierwszy raz, gdy została użyta nowa formuła tych rozgrywek - wcześniej w konkursie brali udział sami gracze obwodowi.

14) Decyzje w offseason: Kevin Durant wybrał grę dla Golden State Warriors, Dwyane Wade został nowym zawodnikiem Chicago Bulls, Pau Gasol przeszedł do San Antonio Spurs... naprawdę wiele się działo latem w NBA.

13) 13 - tyle rzutów za trzy punkty w jednym meczu trafił Steph Curry, jest to rekord NBA. Było to w meczu przeciwko New Orleans Pelicans. Co ciekawe, Curry we wcześniejszym meczu (z LA Lakers) nie trafił żadnej z dziesięciu prób z dystansu, jednak w meczu z Pelikanami trafił 13 z 17 prób zza łuku:


12) Kevin Love rzucił 34 punkty w pierwszej kwarcie meczu przeciwko Portland Trail Blazers (rekord punktów rzuconych w pierwszej kwarcie). Co prawda 37 punktów w jednej kwarcie to rekord, ale nie można przejść obojętnie obok wyczynu Love'a:


11) Stephen Curry i jego rekord ilości trójek w sezonie regularnym (402), a także najdłuższa seria meczów z przynajmniej jedną celną trójką (157). Ogólnie cały sezon 2015-16 w wykonaniu Curry'ego był znakomity i został on wybrany MVP tego sezonu. Oto najlepsze akcje w jego wykonaniu z zeszłego sezonu:


10) Cyrkowe rzuty, których było wiele... NBA wybrała dla nas 10 najlepszych z całego roku:


9) 9 to liczba porażek Golden State Warriors w zeszłym sezonie, 73-9 to był ich bilans, co jest rekordem NBA. Poprawili wynik Chicago Bulls z Michaelem Jordanem, którzy w sezonie 1995-96 mieli bilans 72-10. Warto wspomnieć, że GSW zaczęło sezon 2015-16 od 24 kolejnych zwycięstw, co jest najlepszym startem w historii NBA. Oto 10 najlepszych akcji Golden State z tego niesamowitego, rekordowego sezonu 2015-16:


Co ciekawe, Golden State przegrało 9 spotkań również w play-offach... a wygrało 15 razy.

8) Ciekawy konkurs trójek podczas Weekendu Gwiazd. W konkursie wzięło udział wielu świetnych strzelców, między innymi JJ Redick, James Harden i Steph Curry, ale wygrał Klay Thompson:


7) Kyrie Irving i jego kluczowe rzuty przeciwko Golden State Warriors: najpierw w meczu nr 7 finałów na niecałą minutę przed końcem, a ostatnio 25 grudnia podczas meczu sezonu regularnego:


6) 60 punktów Kobego Bryanta w ostatnim meczu w karierze:


5) Wróćmy do Weekendu Gwiazd, a konkretnie do Meczu Gwiazd :) to był (jak zwykle Mecze Gwiazd) ofensywny mecz, w którym obie drużyny rzuciły w sumie 369 punktów. Zachęcam do oglądnięcia najciekawszych akcji z tego spotkania:


4) 4 znakomitych zawodników skończyło swoją przygodę z NBA... Kobe Bryant, Tim Duncan i Kevin Garnett rozegrali do końca sezon 2015-16, który był ich ostatnim. Ray Allen oficjalnie powiedział, że do NBA już nie wróci, choć ostatnim sezonem rozegranym przez Allena był sezon 2013-14. Jeśli uważasz, że ten przykład jest trochę naciągany, to dodam Amar'e Stoudemire'a - mojego ulubionego zawodnika, który karierę w NBA skończył po sezonie 2015-16, a aktualnie gra w lidze izraelskiej, w Hapoelu Jerozolima.

3) 3-1: warto wspomnieć play-offy - najpierw Oklahoma City Thunder prowadziła 3-1, aby ulec Golden State Warriors 3-4, następnie Warriors prowadzili 3-1 w finale, aby ulec 3-4 Cleveland Cavaliers. Można patrzeć na to jako niesamowite powroty w seriach, które już prawie miały zwycięzców. Myślę, że 3-1 to najkrótszy i najtrafniejszy opis zeszłorocznych play-offów - niesamowite zwroty akcji i wielkie emocje. Wielu internatów śmieje się z GSW, które są pierwszą drużyną w historii NBA, która roztrwoniła przewagę 3-1 w finale NBA.


To mem stworzony przeze mnie ;) nawiązuje do tego, że GSW roztrwonili przewagę 3-1 w finałach, a 25 grudnia przegrali mecz z Cavs mimo prowadzenia czternastoma punktami na początku czwartej kwarty.

2) Znakomity konkurs wsadów podczas Weekendu Gwiazd. Zwycięzcą tego konkursu został po raz drugi z rzędu Zach LaVine, jednak dla mnie (i nie tylko dla mnie) to Aaron Gordon był lepszy. Naprawdę warto oglądnąć powtórkę tego niesamowitego konkursu wsadów:

 

1) Czas na Finał... nie tylko tego odliczania :) coś już wspomniałem o tym, że Cavs wygrali, mimo że Golden State prowadziło 3-1, a także o tym, że Irving rzucił game-winnera, jednak prawdziwym bohaterem Finałów 2016 był LeBron James. James zanotował najwięcej punktów, zbiórek, asyst, przechwytów i bloków ze wszystkich zawodników w Finałach. To coś niesamowitego! Dodatkowo LeBron wygrał pierwsze od 1964 roku mistrzostwo dla Cleveland. Za swój wspaniały rok został wybrany "Sportowcem roku 2016". Można pisać bardzo dużo o MVP Finałów... proponuję oglądnąć jego niesamowitą akcję, która miała duży wpływ na wynik Finałów:


"LeBlok" na koniec tego odliczania... to był świetny rok w wykonaniu Jamesa, który wczoraj skończył 32 lata. Czego można mu życzyć? Przede wszystkim zdrowia i dobrej formy, bo o wyniki lider Cavs zadba sam ;)

To był niesamowity (LeB)rok :)

Mam nadzieję, że nie pominąłem jakiegoś ważnego wydarzenia z 2016 roku ;)

Jeśli dotarłeś do końca, to dzięki za poświęcony czas i za wytrwałość :)

Komentarze